środa, 14 stycznia 2015

niewidzialna

Prayer for physical healing of ailments that originate from demonic sources
niewidzialna

Usiądź przy mnie.

Zwolnij. Jeszcze wolniej…

Zamknij oczy. 

Podaruj mi swój czas.

I zauważenie…

(brudnopis z dna szuflady/ MC)
____________________________________________________________________________________________
Przekonanie: wiem, gdyie jest twoje miejsce. Wiem, co ci wypada, a co jest absolutnie zabronione.
Wiem to lepiej od ciebie.
Od ilu to już lat świat męski tak właśnie ingerował w świat kobiecego? Znam to.

Nie słuchasz mnie, nie warto! Z góry wiesz co usłyszysz. Ba! Znasz moje myśli - jestem taka przewidywalna... -  wiesz czego chcę zanim o tym powiem. Nie reagujesz na pytania. Na prośby zresztą też... A gdzie ciekawość drugiego człowieka? choć powtarzasz, że jest ci bliski...?

A Człowiek staje się niewidzialny.

Przestaje być kimś ważnym. Dla ciebie. Dla siebie... Znika w ciemności. 
Być może jest mu z tym zniknięciem wygodnie. Z tą swoistą niewidzialnością. 
Niezależność uczuć schowana głęboko w sobie. Nieznana innym na zewnątrz. 
Bo w tym niezauważeniu rośnie samotność czy... siła? Jeszcze nie jestem pewna, ale przeczuwam, że... 

A ty - sam sobie odpowiedz.

Każdy ma w sobie coś interesującego. Trzeba tylko chcieć to odkryć...
Odkrywajmy się codziennie rano, wieczór, we dnie, w nocy... 
Rozmawiajmy ze sobą. Dotykajmy z czułością.  
Z szacunkiem pochylmy się nad swoją innością.
I słuchajmy i siebie i drugiej osoby, szczególnie wtedy, gdy milknie. 
Uważnie.

ilustracja: 
Znikająca kobieta - fotografka: Boushra Almutawakel (Jemen)



polecam artykuł: 
Chusta sprawia, że kobieta znika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co czujesz?