czwartek, 26 marca 2015

iskanie - dotykanie


Izabela nie przepada za Izką
bo niby Izka... jak zwierzak się iska.
a szkoda. 
to wielkie święto, 
gdy ktoś nas delikatnie dotyka i poza

czułą radością współbycia

    nic więcej 
      z tego
        nie wynika
(MC Kieszonkowe do-życia)



Za dzieciaka lubiłam małpować takie "iskanie" :)

...gilganie za uchem
...drapanie po pleckach
...mizianie po głowie
...i przytulaski
w zasadzie z tego się nie wyrasta :)
a czułego dotyku może boleśnie brakować - 
nawet tym wydawałoby się - niedotykalskim...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co czujesz?